rydzykfizyk rydzykfizyk
437
BLOG

Przebierańcy z CBA

rydzykfizyk rydzykfizyk Polityka Obserwuj notkę 47

Było dużo szumu w związku ze „sprawą Sawickiej” i CBA ale chyba w mediach przegapiono inną bardzo niepokojącą sprawę ujawnioną przez „Dziennik”agenci CBA i ABW masowo podszywają się pod policjantów: 

"Kiedyś popełniono błąd. Wydaliśmy 700 naszych legitymacji ABW, a 200 dostało CBA. Stąd nasze stałe problemy. W zamian otrzymaliśmy jedynie kilka sztuk ich legitymacji. Aby ich użyć, policjanci muszą spełnić surowe formalne wymogi" - mówi oficer komendy głównej.

Takie działania są wysoce niebezpieczne dla obywateli i skutkują wprowadzeniem w błąd co do przysługujących im uprawnień. Stanowią zachętę do nadużywania prawa przez funkcjonariuszy, którzy praktycznie mogą pozostać bezkarni. Jak pokazuje cytowany artykuł potrafią również wprowadzić zamieszanie wśród samych służb:

Zaniepokojony dyrektor wezwał na pomoc miejscową policję. Pod budynkiem szybko pojawiło się kilka radiowozów. Rzekomi funkcjonariusze trafili na komisariat. Po chwili lokalni policjanci ustalili, że nie istnieją funkcjonariusze CBŚ o takich nazwiskach. Dopiero po kilkunastu godzinach w areszcie przyznali, że w rzeczywistości są z ABW. "Zostali wypuszczeni.

Co więcej uważam, że z art. 7 Konstytucji RP (Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa) wynika zakaz takich praktyk. Funkcjonariusz, któremu ustawa przyznaje określone uprawnienia nie może podszywać się pod przedstawiciela innej formacji i korzystać tym samym z przyznanych jej uprawnień. Każda z wymienionych służb działa na podstawie odpowiedniej, odrębnej ustawy, która określa właściwe dla niej granice kompetencji.

Ponadto pamiętajmy, że przepisy ustawy CBA przewidują również (o ile wydaną zostaną przepisy wykonawcze – o czym niżej) możliwość posługiwania się fałszywymi dokumentami przez tajnych współpracowników Biura (por. art. 24 ust. 3 ustawy o CBA). Czy więc zwykły obywatel ma się spotkać z „kapusiem” CBA zaopatrzonym w policyjną „blachę”?

Na koniec jeszcze trzeba przypomnieć praktykę SB, która również chętnie posługiwała się legitymacjami Milicji Obywatelskiej.

Z tymi fałszywymi dokumentami wiąże się podstawowe pytanie, aktualne od czasu „afery gruntowej”:

Czy CBA ma prawo posługiwać się fałszywymi dokumentami? 

W stanowiącej finał kampanii wyborczej „sprawie Sawickiej” mamy do czynienia z funkcjonariuszem „Piotrowskim” kreującym fałszywą tożsamość, zapewne przy użyciu fałszywych dokumentów.

Jest to o tyle ciekawe, że obecnie Centralne Biuro Antykorupcyjne nie ma prawa posługiwać się fałszywymi dokumentami ponieważ Prezes Rady Ministrów nie wydał zarządzenia na podstawie art. 24 ust. 5 ustawy o CBA.

Na podstawie tego przepisu miał on obowiązek wydać zarządzenie w sprawie szczegółowego trybu wydawania i posługiwania się, a także przechowywania dokumentów, o których mowa w ust. 2 i 3 [czyli dokumentów które uniemożliwiają ustalenie danych identyfikujących funkcjonariusza oraz środków, którymi posługuje się przy wykonywaniu zadań służbowych - wyjaśnienie moje].

Takie zarządzenie nie zostało wydane ani opublikowane w Monitorze Polskim. Tym samym dopóki Premier nie wykona tego obowiązku i nie określi wymaganej ustawą procedury, CBA nie może posługiwać się fałszywymi dokumentami a jego funkcjonariusze, którzy to czynią popełniają przestępstwo.

A może premier zrobił to w szczytnym celu? Chciał zastosować prowokację wobec funkcjonariuszy CBA i sprawdzić czy będą wykraczać poza swoje uprawnienia pomimo braku przepisów wykonawczych?

Warto również na marginesie wspomnieć, że tak czy inaczej nie wolno fałszować dowodu osobistego i paszportu ponieważ zawierają one numer PESEL nadawany w myśl przepisów o ewidencji ludności odrębną decyzją.

Od momentu, kiedy o tym pierwszy raz napisałem (mój pierwszy post w S24), minęły prawie 3 miesiące. Sprawa podstawy prawnej dla posługiwanie się fałszywymi dokumentami przez CBA nadal pozostaje niewyjaśniona do końca. Została praktycznie ominięta przez dziennikarzy. Rozumiem, że przebrnięcie przez przepisy a nawet niniejszy tekst nie jest łatwe ale:

Czy dziennikarze czekają by zastąpili ich agenci CBA ze sfałszowanymi legitymacjami prasowymi? 

A może nawet w końcu CBA uda się osiągnąć ideał, w którym w procesie karnym wszyscy od prokuratora, poprzez sędziego, biegłych a nawet obrońcę są agentami CBA z fałszywymi papierami.

 

rydzykfizyk
O mnie rydzykfizyk

Uczulony na felczerów prawa zarażonych nihilizmem prawnym, którzy usiłują tworzyć prawo. Uwaga: czasem na siłę przekorny "A jeśli chodzi o pana sędziego Kryże, to on się okazał niezwykle efektywnym człowiekiem w realizacji naszego programu naprawy wymiaru sprawiedliwości" Jarosław Kaczyński

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka